Enter your keyword

poniedziałek, 27 lutego 2017

Lego Batman : Film [recenzja]

Bardzo staram się nie oceniać książek po okładce, ludzi po wyglądzie, a filmów po zwiastunach. Jednak jestem tylko człowiekiem i po zwiastunie "Lego Batman: Film" nie nastawiałem się na nic wielkiego [ONA: zadziwiające, że to właśnie ja chciałam iść na ten film...]. Być może byłem uprzedzony ponieważ nie jestem fanem animacji w stylu Lego ani jako bajki, ani jako gier na konsole. Do tego żarty z traileru jakoś mną nie ruszyły, wydawał się kolejną zwykłą bajką, która będzie jechać na nazwie. Postanowiliśmy jednak w minione pogodne, sobotnie przedpołudnie dać szanse tej animacji na zasadzie "otwórzmy się na coś innego". I była to chyba najlepsza decyzja tego weekendu! [ONA: zdecydowanie lepsza od "Porady na zdrady" rzecz jasna]. 

Lego Batman rozłożył mnie na łopatki jeśli chodzi o poczucie humoru. Niemal cały film siedziałem z uśmiechem na ustach, momentami śmiejąc się na głos [ONA: ok, przyznaję, już sam początek wprawił mnie w zdziwienie, jest niestereotypowy, przez co człowiek jest lekko zbity z tropu, nie wie czy to błąd, żart czy... cholera wie co]. Żarty rzucane nam są już od pierwszej sekundy seansu i towarzyszą aż po napisy końcowe. Autorzy bezkompromisowo żartowali niemal ze wszystkiego - zaczynając od filmów z własnej wytwórni, przez nawiązania do innych superbohaterów jakich przez dziesiątki lat mogliśmy poznać na dużym ekranie, a kończąc na elementach współczesnej popkultury. W moim odczuciu kierowane one były do tego starszego widza, który przyszedł ze swoją pociechą - zapewne fanem lego lub samego Batmana. Żeby zrozumieć wszystkie nawiązania trzeba naprawdę znać się na świecie DC, Marvela i.. wielu innych wymyślonych Uniwersum!!
Urzekła mnie ilość nawiązań do bardziej lub mniej znanych filmów oraz otaczającego nas świata. Żarty były przeróżne, momentami na prawdę wyrafinowane, ciężkie do wyłapania, by po chwili mieć wrażenie, że dostało się sucharem w twarz. Broń Boże nie jest to wada! Poza poczuciem humoru, twórcy dają masę świetnej zabawy jeśli chodzi o samą fabułę. Dzieje się bardzo dużo przez cały film, akcja jest wartka i trzyma się kupy. Batman po raz kolejny musi się zmierzyć ze swoim największym (czy aby na pewno?) wrogiem, a mianowicie Jokerem! Jednak ani Mroczny Rycerz, ani złoczyńca ze złowieszczym uśmiechem nie będą działać sami - oj nie! By dowiedzieć się więcej trzeba to po prostu obejrzeć!
[ONA: fabuła jest oparta na odmiennym postrzeganiu zażyłości pomiędzy Batmanem a Jokerem, ten pierwszy to facet twardy jak składa, dla którego nikt i nic nie jest ważniejsze od świętego spokoju po dobrze wykonanej pracy. Drugiemu lekko odbiło, o czym wie każdy fan DC, a w "Lego Batman: Film" bardziej mu chyba zależy emocjonalnie na Batmanie niż na Harley]
Animacja mimo że w stylu lego była miła dla oka. Co ważne "Lego Batman: Film" jest skierowany głównie do dorosłego lub nastoletniego widza. Wiele scen będzie niezrozumiała dla dzieci i nie mówię tutaj tylko o tych kilkuletnich, ale także mających ok 10-12 lat. Twórcy postanowili kupić dzieciaki ładną kreską, dużą ilości akcji oraz postaciami superbohaterów. Wszystkie dialogi, żarty i mnóstwo alegorii skierowana jest bezpośrednio do starszych.


"Lego Batman: Film" był świetnym wyborem, polecam go z całego serca każdemu, kto lubi się pośmiać. Natomiast jeśli dodatkowo lubisz filmy z superbohaterami w roli głównej na pewno się nie zawiedziesz!   


średnia ocen 8,2
czyli... prawie idealny!

KRYTERIUM OCENY
ONA
ON
FABUŁA
DIALOGI – GRA AKTORSKA
REALIZACJA POMYSŁU
POD KĄTEM GATUNKU
PRZYJEMNOŚĆ Z OGLĄDANIA
PLUSY
+ wartka akcja
+mnogość postaci
+ dialogi na wysokim poziomie zabawności

+ kapitalne żarty
+ nawiązania do innych filmów i superbohaterów
+ dużo dobrej akcji
MINUSY
- dużo dużo dużo wszystkiego... za dużo 
i za szybko momentami
- niby bajka dla dzieci, a nie dla dzieci
- lego
- za mało niektórych drugoplanowych bohaterów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za chęć pozostawienia po sobie śladu! Komentarze, recenzje, opinie, a nawet uzasadniona krytyka - motywują najskuteczniej!

Ona i On

Ukryte Piękno

Ukryte Piękno
recenzja

__

About me

Wszystkie filmy oceniamy w 5 kategoriach:

1- fabuła
2- dialogi/gra aktorska
3- fabuła/ realizacja
4- pod kątem gatunku
5- przyjemność z oglądania

w niezmiennej dziesięciostopniowej skali:

skala

opis

1

Nigdy w życiu!

2

Szkoda tracić czas...

3

W ostateczności

4

Na siłę

5

Można obejrzeć

6

Zaciekawił

7

Dobre kino

8

Prawie idealny

9

Wybitny

10

MAJSTERSZTYK!!


Odwiedziliście nas już

Zblogowani

zBLOGowani.pl