Enter your keyword

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żołnierze wyklęci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żołnierze wyklęci. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 marca 2017

Wyklęty [recenzja]

By On 20:29



"Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy, pozostał po nich w kopnym śniegu, ich gniew, ich rozpacz i ślad wilczy" – tak kończy się piękny wiersz Zbigniewa Herberta o naszych bohaterach narodowych, którzy poświęcając wszystko walczyli o wolną niepodległą Polskę. Pamięć o Żołnierzach Wyklętych powinna żyć w każdym komu zależy na naszym kraju. Byli zwykłymi ludźmi z krwi i kości, a jednocześnie najodważniejszymi bohaterami powojennej Polski. Niezłomnymi żołnierzami, którzy byli gotowi oddać życie za kraj przodków oraz przyszłych pokoleń. Prześladowani przez służby ubeckie za swoich czasów, szkalowani po śmierci, aż po dzień dzisiejszy przez wiele instytucji i pseudo autorytety. Wielcy, młodzi chłopcy i dziewczęta – bo takich też nie brakowało. Cześć Wam i Chwała! Historia o Was nie zapomni! Film "Wyklęty" (2017, reż. Konrad Łęcki) jest przejmującym obrazem realiów stalinowskiego terroru wobec żołnierzy Armii Krajowej oraz ich rodzin
ONA: Mocny wstęp...
Historia głównego bohatera Franciszka "Lolo" Józefczyka inspirowana jest życiem ostatniego z wyklętych – Józefa "Lalka" Franczaka. Cała produkcja opierała się na wspomnieniach jego, jego towarzyszy broni, oraz dokumentach IPN, a prawie wszystkie wydarzenia faktycznie miały miejsce
ONA: Nawet jeżeli nie wszystkie, a zaledwie część – to i tak jest to historia smutna. Napawająca zadumą. Chociażby sam fakt ukrywania się po lasach, stale pod obserwacją, niemal jak zwierzyna łowna...
Reżyser skupiał się na życiu głównego bohatera, starając się przekazać nam jak najwięcej emocji jakie towarzyszyły "Lolo". Byliśmy świadkami terroru, samotności, ogólnej beznadziejności sytuacji w jakiej znajdował się Franciszek. Co warte zauważenia film nie był swoistą laurką w stronę Żołnierzy Polski Podziemnej, ukazując ich prawdziwe, ludzkie słabości
ONA: Obawiałam się, że "Wyklęty" będzie filmem pod tezę – udowadniającym wszystkim niedowiarkom, że wyklęci byli czyści od grzechów i działali zgodnie z ideologicznym zaangażowaniem tylko według zasad fair play. Jednak nie – prócz tej wersji prawdy, pokazana została również ich negatywna strona. Ludzie są tylko ludźmi.
"Wyklęty" na pewno nie gloryfikował oddziałów ŻW, lecz rzetelnie pokazywał ich sytuacje. Nie było przesadnego patosu i bohaterstwa, lecz emocje, które doprowadzały człowieka do refleksji. Widzieliśmy zarówno problemy głównego bohatera, sytuacje jego rodziny, przyjaciół jak i bezwględną, nieludzką twarz komunistycznych zbrodniarzy, a na dodatek stosunek ludności cywilnej wobec polskiej partyzantki.
ONA: czyli tak naprawdę cały kalejdoskop emocji różnego typu. Od szczerej chęci pomocy, przez strach i zawiść. O emocjach w tym filmie można długo i dosadnie. To jeden z dużych plusów produkcji.
Film o takiej tematyce nie przyciągnie największych gwiazd polskiego kina.
ONA: Bo jest zbyt kontrowersyjny i gorący medialnie!
Nie jest to bynajmniej zarzut, mniej znani aktorzy zagrali na co najmniej przyzwoitym poziomie, nie biła od nich sztuczność. Podczas oglądania produkcji miałem wrażenie, że oglądamy historię prawdziwych ludzi, nakręconą "z boku". Pozostając przy zdjęciach zrobiły na mnie wrażenie swoją prostotą – idealnie pasując do tematu. Ponadto bardzo ciekawym pomysłem okazała się koncepcja skakania w czasie. Raz reżyser przenosił nas do roku 1947, raz do 1945, a jeszcze innym do czasów współczesnych.
ONA: Nie mniej jednak, co muszę dodać – film po szokującej przemowie stanowiącej początek, opadł na sile. Momentami był po prostu nudny fabularnie. Brakowało wypełniających całość dialogów. Albo działo się dużo, albo nic.
Dla mnie osobiście jest to najtrudniejsza z recenzji. Film traktuje o bardzo ważnych dla mnie postaciach, jakimi są Żołnierze Wyklęci. Obawiałem się, że nakręcony będzie pod tezę, na szczęście okazał się na prawdę rzetelnie oddanym obrazem realiów powojennej Polski. O polskich patriotach mógłbym rozmawiać godzinami. Napawam się dumą wiedząc o ich bohaterskich akcjach, potrafię przyznać, gdy wiem, że postępowali niesłusznie. Każdemu polecam ten film, tym którzy szanują naszą historię i naszych bohaterów oraz tym, którzy z jakichkolwiek powodów uważają antykomunistyczne podziemie za bandytów.
ONA: Obojętnie jakie masz zdanie na ich temat, ten film pozwoli na jego umocnienie. Z kolei jeżeli Ty pozwolisz "Wyklętemu" pokazać sobie inną wersję Twojej prawdy, zyskasz coś więcej niż kolejny film na swoim koncie. Bylebyś tylko chciał obejrzeć z otwartym umysłem. Jeżeli nigdy nie słyszałeś o wyklętych – dostaniesz dobre wprowadzenie.
Ironią losu jest to, że takie osoby wpisują się idealnie w niosącą śmierć komunistyczną linię propagandową i z ciepłych foteli, sprzed telewizorów ślą osądy wobec osób poświęcających swoje życie dla wolnej Polski. Wszystkich skłoni do przemyśleń.
ONA: Mocny wstęp, mocny koniec. Zdecydowanie dramat wojenny. Nie idź z dzieckiem, film nie bez powodów ma ograniczenia wiekowe. Nie ciągnij też na siłę nikogo – tematyka jest ciężka, przygnębiająca. Warto obejrzeć z własnej woli lub wcale.
średnia ocen 7,5
czyli... dobre kino 

Ukryte Piękno

Ukryte Piękno
recenzja

__

About me

Wszystkie filmy oceniamy w 5 kategoriach:

1- fabuła
2- dialogi/gra aktorska
3- fabuła/ realizacja
4- pod kątem gatunku
5- przyjemność z oglądania

w niezmiennej dziesięciostopniowej skali:

skala

opis

1

Nigdy w życiu!

2

Szkoda tracić czas...

3

W ostateczności

4

Na siłę

5

Można obejrzeć

6

Zaciekawił

7

Dobre kino

8

Prawie idealny

9

Wybitny

10

MAJSTERSZTYK!!


Odwiedziliście nas już

Zblogowani

zBLOGowani.pl